Sesja narzeczeńska
Ogromnie nas cieszy, że nasze przyszłe pary młode coraz częściej decydują się na sesje narzeczeńskie. To przede wszystkim świetna okazja, żeby się lepiej poznać, spędzić ze sobą trochę czasu i przyzwyczaić się do aparatu. Niektórzy na samą myśl o sesji zdjęciowej dostają gęsiej skórki. Uwierzcie, w pełni to rozumiemy. My sami strasznie się stresujemy, kiedy ktoś robi nam zdjęcia, więc wiemy co czujecie. Zależy nam, aby spędzić z Wami kilka godzin. Uwielbiamy słuchać historii o tym jak się poznaliście – bo życie pisze najfajniejsze historie. Dzięki temu możemy wejść w Wasz świat i przedstawić Was na zdjęciach takimi, jakimi jesteście naprawdę.
W trakcie sesji narzeczeńskich i ślubnych często pada pytanie „I co mamy teraz robić?”. Odpowiedź, którą zawsze od nas usłyszycie to „Zajmijcie się sobą” – obejmijcie się, przytulcie, spójrzcie sobie głęboko w oczy, cieszcie się tą chwilą, zachowujcie się tak jak na co dzień. Jeśli jesteście romantyczni – bądźcie tacy, jeśli jesteście zwariowani – śmiejcie się w głos! Oczywiście, pojawią się wskazówki z naszej strony, ale najlepsze zdjęcia to takie, na których nikt nie mówi Wam, co macie robić. Chcemy, żebyście na zdjęciach byli sobą, a nie czekali na nasze polecenia.
Pamiętajcie również, że nie musicie się stroić. Najważniejszy jest Wasz komfort. Wybierzcie coś co założylibyście na spotkanie z przyjaciółmi. Mniej znaczy więcej – unikajcie zbędnych akcesoriów, które mogłyby Wam przeszkadzać i odwracać Waszą uwagę. Podczas robienia zdjęć dużo spacerujemy, więc wygodne buty również mogą się przydać – niemniej jednak, znamy i podziwiamy dziewczyny, które potrafią biegać w szpilkach po lesie ; ) Wiele sesji narzeczeńskich odbywa się wiosną, dlatego też kilka razy przydały się też kalosze ; )
Cieszcie się tą chwilą. Jeśli w trakcie sesji zacznie padać, nie myślcie, że wszystko skończone. Może właśnie dopiero wtedy poczujecie ten moment! Spotkajmy się w miejscu, które ma dla was znaczenie. Jeśli chodzicie często na spacery do lasu lub nad jezioro – zabierzcie nas tam. Pojedźmy tam, gdzie będziecie się czuć swobodnie. Pamiętajcie, że to Wy jesteście na zdjęciach i miejsce nie może być przypadkowe.
Sesja narzeczeńska w Galinach
Od kiedy poznaliśmy Magdę i Kubę, nie mogliśmy doczekać się kolejnego spotkania. Mimo iż oboje mieszkają w Warszawie, swój ślub postanowili zorganizować na pięknej Warmii, z dala od zgiełku dużego miasta. Podobnie było w przypadku sesji narzeczeńskiej – wybrali urokliwy folwark Galiny, niecałą godzinę drogi od naszego Olsztyna. Mieliśmy przyjemność być tam wcześniej, jednak nie poznaliśmy wtedy wszystkich jego zakątków. A jest co zwiedzać!
Oprócz naszej czwórki był z nami Filip, przeuroczy pies, którego Magda i Kuba adoptowali ze schroniska. Skradł nasze serca od pierwszej chwili! Pomimo sędziwego wieku, hasał z nami po polach i łąkach otaczających folwark. A Magda i Kuba? Wyglądali zjawiskowo! Jakby przenieśli się wprost z lat 50-tych! Zresztą, zobaczcie sami.