Daria i Daniel to miłość ze szkolnej ławki. Poznali się ponad 10 lat temu w murach IV LO w Olsztynie i są ze sobą od tamtej pory. Sami o sobie mówią, że są jak stare, dobre małżeństwo. Może nie takie stare, ale z pewnością dobre. Emanujące ciepłem, uśmiechem i uczuciem, którym darzą siebie nawzajem.
Kochają starocie. Dlatego w dniu swojego ślubu postawili na oldschool w dosłownym tego słowa znaczeniu 😉
Wybrali najstarszy, najbardziej klimatyczny i zarazem najmniejszy kościół, w którym mieliśmy przyjemność fotografować. Postawili na proste, własnoręcznie przygotowane rustykalne dodatki i prawdziwie wiejską salę. Daniel wystąpił w surducie a Daria w koronkowej sukni, której zwieńczeniem były bukiet z polnych kwiatów i wianek. Ognisty kolor jej warkocza dopełnił całości.
Rodzina jest dla nich ogromnie ważna. Tego dnia nikt nie krył łez wzruszenia, nawet my. A moment, w którym w ogrodzie rodzinnego domu Darii czytali sobie zapiski z pamiętnika, który prowadzili codziennie, przez rok do wyznaczonej daty ślubu, rozwalił nas na łopatki.
Było wiejsko, było biesiadnie. Było wzruszająco i rodzinnie. Właśnie tak, jak powinno być tego dnia.
Miejsce: Austeria
Makijaż: RedHead Małgorzata Muzińska-Turek
Suknia: Arianne
Surdut i dodatki Pana Młodego: New Men
Kwiaty: Kwiaciarnia “U Izy”
Super! Bardzo ładna historia i ładnie opowiedziana. Brawo 🙂
Dzięki Paweł!
Piękny reportaż !! Super para … ogląda się mega przyjemnie 🙂
Dziękujemy! 🙂
Cudna para i wspaniałe zdjęcia oddające charakter uroczystości! Chciałabym zapytać o kwiaciarnię. Próbowałam wyszukać w Google Kwiaciarnia “U Izy” ale znajduje mi jedynie kwiaciarnie na południu polski. Mają Państwo może więcej informacji na temat kwiaciarni? Miasto, adres? Marzy mi się właśnie taki bukiet na własnym ślubie za rok 🙂 Pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy! Wydaje nam się, że chodzi o kwiaciarnię Iza w Olsztynie, ale niestety nie mamy pewności. Gorąco możemy jednak polecić zaprzyjaźnioną Pracownię Ślubną W te pędy, która specjalizuje się w najróżniejszych bukietach, również polnych 🙂