Musimy przyznać że kochamy śluby plenerowe – luźna atmosfera i bliskość natury stwarzają niepowtarzalny efekt.
Agata i Sebastian zaprosili nas do na swój ślub do Gdańska, a konkretnie do restauracji Kalinówka. Pomimo, że znajduje się ona niedaleko centrum miasta, otacza ją pełno zieleni i przywołuje sielankową atmosferę.
Na stołach królowała zieleń i świece a w całej restauracji unosił się zapach eukaliptusa. Na gości czekały wielkie słoje z lemoniadą i osobisty barman serwujący drinki.
Agata postanowiła odejść od wizerunku typowej panny młodej i postawiła na suknię w odcieniach szarości, wianek zamiast welonu. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy, żeby tata prowadził swoją córkę do ślubu przy dźwiękach „You’ve got the love” Florence + the machine. Cała uroczystość była kameralna – w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół.
Zapraszamy do oglądania.
Suknia: MYWONY Bridal (model Iris)
Buty Panny Młodej: Tata Italia
Garnitur:Tommy Hilfiger
Buty Pana Młodego: ZARA Man
Muszka: SweetAndShy
Kwiaty i dekoracje: Bukiety Bankiety
Zaproszenia: LovePrints
Tort oraz słodki bufet: NoToCiacho
Super miejsce, ciekawe i różnorodne kadry, piękny ślub w plenerze. Brawo!
Dzięki Paweł!